Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

4

                                                            Julka Byliśmy tutaj już ponad tydzień , dokładnie 9 dni , czas uciekał nie ubłaganie . Ciągle spotykałam się z Andreasem, przeniosłam się nawet do jego pokoju  żeby nie siedzieć na głowie Kamilowi i Ewie. Na dziś wieczór była zaplanowana impreza, wiedziałam już rano że nie będzie lekko patrzeć cały wieczór na Richarda , ale wiedziałam że Andreas chce pójść z chłopakami, zresztą wszystkie kadry się wybierało, chyba dziwnie by było gdybym została tutaj sama.                                                           Richard  Od rozmowy z Ewą unikałem Julki jeszcze bardziej , niby wiedziałem że Ewa jest godna zaufania i oprócz Kamila nikomu nic nie powie, ale ciągłe patrzenie na jej szczęście z Andreasem było nie do zniesienia. Nie wiedziałem jak przeżyję dzisiejszą imprezę w klubie , wymyśliłem już z tysiąc powodów żeby nie iść , ale jakby to wyglądało gdybym został tutaj sam.                                                  

3

                                                              Richard Nie wierzę , byłem pewny że to Andi mi ją zabierze , a ona spotyka się z Andreasem , przecież to jakieś szaleństwo. Najlepiej bym stąd wyjechał , nie mam ochoty w ogóle ich oglądać razem. Już wolałem ta jej przyjażń z Andim , on chyba faktycznie widzi w niej tylko siostrę.                                                                Julka Dni płynęły szybko , gdy faceci trenowali w pobliskim COS-ie , my z Ewą spędzałyśmy czas na plaży , miałyśmy szczęście pogoda ciągle nam dopisywała. Podczas jednego takiego leniwego poranka na plaży Ewa zaczęła rozmowę. -Dlaczego spotykasz się z Andreasem, nie kochasz go. Brniesz w jakiś chory układ , to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. -A co mam zrobić? Richard traktuje mnie jak powietrze, zazwyczaj ledwo mruknie pod nosem "cześć" gdy mnie widzi. Nie mogę czekać aż w końcu mnie zauważy. -A próbowałaś kiedykolwiek z nim porozmawiać? Tak dobrze dogadujes

2

                                                             Richard Gdybym wiedział że ona tu będzie nigdy nie zgodził bym się na ten pomysł wspólnego obozu. Nie miałem ochoty patrzeć jak świetnie dogaduje się z Andim , a na mnie nawet nie spojrzy. Jeszcze teraz ten Gregor i Andreas, miałem wrażenie że ten drugi ma zamiar zaraz się na nią rzucić. A ja stałem i musiałem na to patrzeć. Od momentu jak zobaczyłem ją w Planicy jak razem z Ewą kibicowała Kamilowi serce zabiło mi mocniej, ciągle o niej myślałem , przez te trzy miesiące nawet nie spojrzałem na inną dziewczynę. Na początku gdy Kamil przywiózł ją do Planicy myślałem że to jego kochanka, że to jakiś chory układ że przyciągnął ją razem z Ewą na te zawodu. Potem zobaczyłem jak cała trójka super się dogaduje i aż zrobiło mi się głupio z moimi myślami. Nie zmienia to jednak faktu że nie mam u niej szans , nie zaszczyciła mnie ani jednym spojrzeniem. Pewno leci na Andiego jak cała reszta dziewczyn , choć on uparcie twierdzi że trakt

1

                                                        Julka                                                                      Od wydarzeń w Planicy minęło ponad 3 miesiące , odliczałam już dni do LGP w Wiśle , wiedziałam że będzie to kolejna możliwość ujrzenia go na żywo . Chodziłam do pracy , spałam i marzyłam , tylko to mi pozostało . Telefon z zaproszeniem Kamila wyrwał mnie z zamyślenia. -Hej słyszeliśmy że kompletnie nie masz planów na kolejne dni- zaśmiał się. -Hahaha naprawdę?  Pamiętaj moje życie nie jest aż tak bardzo interesujące jak Twoje . -Chcieliśmy z Ewą i z chłopakami zabrać Cię na kilka dni na zgrupowanie nad naszym morzem .Ewa martwi się że z samymi facetami strasznie będzie się nudzić. -Jej naprawdę nie wiem co odpowiedzieć. -Po prostu pakuj się będziemy za 2 godziny , lecimy z Pyrzowic.- nie czekając na odpowiedż po prostu odłożył słuchawkę .  Musiałam w kilka chwil załatwić urlop , dobrze że towarzystwo w pracy miałam świetnie i nie było z tym wię

Prolog

                                                         Julka                                                                                              Koniec sezonu zbliżał się wielkimi krokami, już za tydzień miały odbyć się ostatnie zawody Pucharu Świata w Planicy. Nie spodziewałam się kompletnie zaproszenia od Kamila na te zawody. Nie przypuszczałam wtedy jak ten weekend wpłynie na moje życie, nawet nie sądziłam że można w kimś tak mocno się zakochać od pierwszego wejrzenia. Gdy tylko spojrzałam w jego oczy jak schodził ze skoczni , wiedziałam że jestem skończona , zabrakło mi tchu , nie mogłam oddychać. A on?  Miałam wrażenie że nawet na mnie nie spojrzał, przeszedł obok jakby wcale mnie tam nie było.W sumie czego innego mogłam się spodziewać, zwykła dziewczyna , a on sławny skoczek narciarski. Wiedziałam że ta miłość jest z góry skazana na niepowodzenie.