28
Ewa Podjeżdżając pod hotel, zastanawiałam się czy Julia nie stchórzy i tu będzie.Nie miałam pojęcia co nią kierowało, wiele dni rozmawialiśmy o tym z Kamilem i nic nie przychodziło nam do głowy.Miałam tylko wrażenie że Gregor jest w to zamieszany.Czułam to gdzieś w środku, ale gdy dzwoniłam do niego pytać czy miał kontakt z Julią ucinał rozmowę.Czasem gdy ekipa trenowała w Wiśle miałam wrażenie że widzę ją z oddali.Wyobraźnia płatała mi figle tak strasznie za nią tęskniłam. Pojawiła się w moim życiu tak nagle i chciałam żeby została na zawsze.Traktowałam ją jak młodszą siostrę , wiedziałam że wybaczę jej wszystko cokolwiek by się wtedy nie stało. Siedziała na ławce pod hotelem paląc papierosa.Wyglądała jak cień, nic nie przypominało tej beztroskiej dziewczyny jaką było kilka tygodni temu.Gdy podniosła na mnie wzrok , miałam wrażenie że w jej wielkich błękitnych oczach zabrakło już łez.Że nie robiła nic przez ostatnie tygo